Pierwszy śnieg Patrycja Giesecke
"Mieszkańcy potrzebowali ludności. Potrzebowali więcej strachu i więcej dusz do nakarmienia zła, które czyhało pod ziemią Duchowic. To miejsce było bramą wpuszczającą na ziemię największe zło, a oni, duchowianie, byli barierą ochronną."
Wieś Duchowice.
Brama do koszmaru. Tylko Twojego. Osobistego. Przeżywanego ciągle i ciągle od nowa. Kiedy tylko spada pierwszy płatek śniegu.
Kto by chciał taki escape room?
Tu nie wszystko jest tym, czym się wydaje.
Polecam, szybko, przyjemnie i stymulująco działa to właściwie treściwe opowiadanie z atmosferą zywcem wyjętą z serialu Nocna msza /jakoś tak mi się skojarzyło/... Duzy plusik za twist. Ale i tak jak na razie na moim podium są Chłopcy z gangu ze zbiorku Strefa koszmaru.
MOJA OCENA: 6/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***