Opowieść Północna Szymon Krug
"Daj mi ją, a ukoję jej płacz... Będę kołysał, kołysał aż po świata kres."
Super to była przygoda. Przede wszystkim bardzo zabawna, ale też naprawdę straszna momentami, dlatego mam problem z odpowiednią kategorią najmłodszych czytelników...
Było tez inteligentnie, poczucie humoru na innym poziomie, więc też nie wiem, jak odbiorą je młodsze dzieciaki, ale jak dla mnie rozrywka na plus 👍
Tobi, jego malutka siostra Sara, Madame - Córka Wysokiego Rodu Korsarz Północnego Nieba Pani nad Czwartym Domem, poczciwy Trzaskoszczęk, który tylko wygląda przerażająco no i NAPRAWDĘ przerażający Kołysacz! To wszystko w rzeczywiście Nawiedzonym Domu!
Klimatyczna, obrazowa, krótka, ale treściwa i soczysta, mega stymulująca wyobraźnię.
Oczywiście z morałem.
Czytać TYLKO po zmroku!
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Tobi przeprowadza się wraz z rodziną do starego domu za wsią na Północy kraju. Chłopiec nie przepada zarówno za nowym lokum, jak i powodem przeprowadzki - siostrą Sarą. Gdy pewnego wieczoru rodzeństwo zostaje samo w domu, zirytowany nieustannym płaczem Sary Tobi wypowiada słowa: „Czy ktoś mógłby ją w końcu uciszyć”, i nagle w całym domu zapada cisza. Nie zastanawiając się ani chwili, pędzi do pokoju siostry i nad łóżeczkiem dostrzega przedziwną postać… Jeszcze nie przypuszcza, że będzie to tylko początek lawiny wydarzeń i pomieszania światów, które wciągną rodzeństwo w niebezpieczną rozgrywkę z magicznymi siłami. Jaki demoniczny plan rodzi się w czterech ścianach Północnego domostwa? Jakie tajemnice skrywają w sobie mroczni lokatorzy?