Labirynt fauna Cornelia Funke, Guillermo del Toro
Mroczna, baśniowa atmosfera oddaje klimat filmu w 100%, ale klimatu grozy nie oddaje.
Jednakże czyta się tą opowieść bardzo dobrze - autor bardzo dobrze przedstawia postać czarnego charakteru, zarówno tu, jak i w Kształcie wody.
Akcja tej historii toczy się w 1944 w Hiszpanii, rządzonej przez frankistów po zwycięstwie w wojnie domowej. Trzynastoletnia Ofelia musi wraz z ciężarną matką przeprowadzić się po śmierci ojca do jednostki ojczyma, sadystycznego kapitana Vidala, który w brutalny sposób usiłuje oczyścić podległy mu teren z republikańskich partyzantów.
Nieszczęśliwa Ofelia odkrywa niespodziewanie istnienie wróżek. Jedna z nich prowadzi ją pewnego dnia na najdziwniejsze spotkanie w życiu dziewczynki.
Spotkanie, na którym poznaje magiczne stworzenie - fauna - który żąda wykonania trzech zadań, w zamian za... szczęście.
Czy jej się powiedzie?
Czy faun okaże się przyjacielem, czy wrogiem?
Czy w każdej baśni możliwe jest szczęśliwe zakończenie?
Polecam czytać dzieciakom późnym wieczorem;)))
Bajeczne okładki!
MOJA OCENA: 8/10