Sekret Murraya Davenporta. Autorstwa Clive'a K. Philipsa Jarosław Dobrowolski
"... niektóre bajki mogą mieć podstawy w tym, co naturalne lub nadnaturalne. W tym drugim przypadku zaś bardzo łatwo mogły stać się najprawdziwszymi koszmarami."
Żałuję tylko, że to było takie krótkie. Świetnie się to czytało, naprawdę było czuć prawdziwą grozę i rewelacyjną stylizację na klimacik prawie jak ze stajni Lovecrafta czy Poe'go.
Dużo mroku, tajemnice i czającego się nienazwanego zagrożenia sprawia, że połyka się to opowiadanie w mgnieniu oka i wsiąka w mglisty świat tego, co "niesamowite i nieopisane", "w świat wiedzy zapomnianej, a być może nigdy nieznanej ludzkości."
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
XIX wiek, Massachusetts. Młody etnolog z Bostonu zostaje poproszony o konsultację niezwykłych wykopalisk archeologicznych na wyspie u wybrzeży Ameryki.