"A DZIŚ ŻEM SE CZYTŁA/LUKŁA..."

CZYTAJ ZA DARMO!

Statystyki

SZUKAŁKA

Latarnia 23 Hugh Howey

 "Wiem, że jest to tylko kwestia wyobraźni, ale co by się stało, gdybyśmy kiedyś stanęli na gruzowisku, które pozostało po ataku skierowanym przeciwko nam, w dosłownym czy w przenośnym znaczeniu, fizycznym czy emocjonalnym, osobistym czy politycznym, i postanowilibyśmy wybaczyć wrogowi, zamiast eskalować konflikt? Jak wyglądałby później nasz świat?"


Bardzo mono-jednonarracyjna prawie to była opowieść, może dlatego tak słabe oceny, którymi się nie kierowałam?

Do mnie trafił ten rodzaj narracji, bardzo dobrze dopasowany do osamotnienia i przebywania w kosmicznej próżni, kiedy to umysł postanawia jednak nie poddawać się szaleństwu - z małymi wyjątkami (uwielbiam Rockiego 😎). 

Czytało się ciężko, bo dość uważnie, z racji wymagającego przekazu historii, ale dlatego właśnie gdzieś tam czuło się tą głębię przekazu, może nie tak lekkiego, może nie dla wszystkich.

Przypominała mi ta powieść klimatem troszkę moją ukochaną Stację pośrednią.

I choć końcówka jest (moim zdaniem) kompletnie nierealna, życzeniowa, w którą nie uwierzył chyba sam autor, to jest właśnie tak, jak napisał: "Jednak przyjemnie jest to sobie wyobrazić."


MOJA OCENA: 6/10

PRZECZYTAJ FRAGMENT!

TU

***

Od wieków mężczyźni i kobiety obsługiwali latarnie morskie, aby zapewnić bezpieczny ruch statków. To w większości spokojna praca w całkowitej samotni.

Do momentu, aż coś pójdzie nie tak. Dopóki statek nie znajdzie się w niebezpieczeństwie.

W XXIII wieku praca ta przeniosła się do przestrzeni kosmicznej. Sieć latarni pozwala statkom bezpiecznie podróżować przez Drogę Mleczną z prędkością wielokrotnie większą od prędkości światła.

Latarnie kosmiczne to solidne konstrukcje, które nigdy nie zawodzą.

A przynajmniej nie powinny.

O tym, że potrafi być inaczej przekona się jeden człowiek. Będzie on zmuszony podjąć walkę z mrocznymi siłami kosmosu.



Autor: Sabina Bauman - klik zdjęcie
Copyright © 2014 Mniej niż 0 - Mini Recenzje , Blogger