Przeklęte bądź dziecię/Zagubione dusze Mort Castle
Kompletnie nie urzekła mnie ta historia, a właściwie sposób jej przedstawienia.
Były tu potencjalne super wątki, jak samo opętanie małej Missy, narracja chwilami naprawdę wciągała, ale generalnie jest to bardzo chaotyczna powieść, która kompletnie mnie nie wciągnęła.
Miałam momenty, że nie wiedziałam, o czym czytam, nie przyciągała mojej uwagi i po naprawdę dobrych rozdziałach, po których myślałam, że już będzie ok, następowały takie, przy których usypiałam.
Całość dlatego oceniam jako średnią, aczkolwiek szkoda, bo mogłoby być naprawdę dobrze.
Można sięgnąć, bo to moja subiektywna ocena, każdemu innemu czytelnikowi klimat i sposób narracji może przypaść do gustu.
MOJA OCENA: 4/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
NIEDOSTĘPNY
***