Strata. Gdy świat sie kończy Eve Ainsworth
I nie dało się tego naprawić, bo nie mieliśmy odpowiednich narzędzi. Byliśmy jak dwa krańce zerwanego łańcucha, zwisające smętnie i niemające pojęcia, co robić.
Byliśmy zgubieni."
Świetna, dojrzała młodzieżówka o prawdziwym życiu, a nie bzdurnych pseudo samobójczych problemach, rodem z Tik Toka...
Głęboka, dramatyczna i prawdziwa.
Okres żałoby przechodzony przez nastolatka, z rozwijającą się w tle trudną przyjaźnią.
Polecam, nie tylko internetowym "drama queens"...
"Wszyscy mamy blizny. W środku i na zewnątrz. Dzięki nim jesteśmy tym, kim jesteśmy."
MOJA OCENA: 7/10