Cykl Trylogia zimowej nocy Katherine Arden
"Rusałka uśmiechnęła się, między zielonkawymi wargami błysnęły ostre zęby. - Może on pragnie śmierci? Jeśli tak, potrafię mu pomóc."
W końcu coś innego;)
Przepiękna prawie baśń, której nie brakuje grozy! To nie jest bajka na dobranoc dla małych dzieci. Potwory są straszne, żądne krwi i nieśmiertelności.
Pełna klimatu rosyjskich wierzeń i opowieści.
Pewnego razu była sobie dziewczyna. Dziewczyna, która kochała swoją rodzinę i całą wioskę. Dziewczyna, której mieszkańcy wioski nienawidzili i bali się jej. Dziewczyna, która wiedziała, która widziała, że ludzie nie są jedynymi mieszkańcami tego świata.
Dziewczyna, która widziała potwory.
"Skóra małej Agafii miała szarobiały trupi odcień, jednak jej usta były czerwone jak maliny, pełne i nabrzmiałe, jak nigdy za życia. Rzęsy rzucały koronkowe cienie na zapadnięte policzki. Sprawiała wrażenie, jakby spała spokojnie w ziemnym łożu."
Była matka, która wiedziała, że urodzi nieprzeciętną córkę.
"Krew to jedno. Dar widzenia drugie. Ale odwaga... Ta jest najrzadsza, Wasiliso Pietrowno."
Był tez ojciec dziewczyny, który zawarł pakt z diabłem. Czyżby?
"No więc ja mam prezent dla twojej młodszej córki. Każ jej przyrzec, że zawsze będzie nosiła go przy sobie. A ty musisz przysiąc, że nigdy nikomu nie opowiesz o okolicznościach naszego spotkania. Pod tymi i tylko tymi warunkami daruję twojemu synowi życie."
Była stara niania, która za późno wypełniła swoją obietnicę.
"Przez cały czas widziała demona mrozu, skupionego i zrozpaczonego, oraz śmiejącą się twarz jego brata, jednookiego potwora."
Była macocha, owładnięta nienawiścią do pasierbicy i obłędem, lecz także mocami.
Był ambitny pop, zaślepiony własną misją i wiarą w Boga, którego słyszał codziennie. Czy aby na pewno był to głos Boga?
"Daj mi czarownicę i zabierz swoją. Daj mi czarownicę, a będziesz wolny."
Był Demon Mrozu.
"Jestem Śmierć - powiedział powoli. - Tera, jak i na początku. Dawno temu zrodziłem się w umysłach ludzi."
I był też jego brat.
"Kiedy po raz pierwszy spojrzałem w gwiazdy, mój brat stał obok mnie. Brat bliźniak."
Druga część ciutkę gorsza od poprzedniej. Mniej mroku i magii, więcej spisków, wojny i chłopów;)
Kompletne zakończenie serii, choć nieoczywiste - ja tam widzę zalążki na część kolejną...
Polecam bardzo!
MOJA OCENA: 8/10
NIEDŹWIEDŹ I SŁOWIK
DZIEWCZYNA Z WIEŻY
ZIMA CZAROWNICY
Niesamowite zakończenie "Zimowej Trylogii"!
Wasia i Morozko powracają w trzeciej części przygód, stanowiącej kontynuację "Niedźwiedzia i słowika" oraz "Dziewczyny z wieży", by walczyć ze śmiertelnymi i magicznymi wrogami i ocalić obie Rusie, tę widzialną i tę niewidzialną.
Wasilisa Pietrowna to niezwykła dziewczyna, za wszelką cenę szukająca własnej drogi. Jej odwaga oraz magiczne zdolności przyciągnęły uwagę Morozki, króla zimy. Za wcześnie jednak, by ocenić, czy jego zainteresowanie okaże się błogosławieństwem, czy przekleństwem.
Na Moskwę spadło nieszczęście. Jej mieszkańcy szukają odpowiedzi na pytanie, dlaczego właśnie ich to spotkało, a także kogoś, kogo mogliby winić. Wasia jest całkiem sama i osaczona ze wszystkich stron. Wielki Książę , przepełniony gniewem, wybiera sojuszników, którzy poprowadzą go ku wojnie i upadkowi. Powraca zły demon, zdeterminowany, by szerzyć chaos. Wasia znajduje się w samym sercu konfliktu, czując, że los obu światów spoczywa na jej barkach. Niepewna własnej przyszłości odkryje zdumiewającą prawdę o sobie samej, próbując ocalić Ruś, Morozkę oraz świat magii, tak bliski jej sercu. Może się jednak okazać, że nie zdoła uratować wszystkich…
"Nie wystarczy powiedzieć po prostu, że »Zimowa Trylogia« Katherine Arden jest dobra. Taką lekturę, chce się przytulić, postawić na półce z ulubionymi książkami i natychmiast przeczytać ponownie, a z każdym kolejnym tomem staje się jeszcze lepsza. "Zima czarownicy" znów przenosi nas do czternastowiecznej Moskwy, gdzie dawne bóstwa walczą z nowym bogiem o duszę Rusi, a los wszystkich spoczywa na delikatnych barkach młodziutkiej czarownicy. Przygotujcie się na to, że ta opowieść wyrwie wam serce z piersi, odzyskacie je na chwilę pełne śniegu i magii, i znów zostanie wam wyrwane".
Laini Taylor