"Witamy w Czterech Ścieżkach. Nikt by tu nie został, gdyby miał wybór."
Troszkę Rivendale, troszkę X-Menów.
Może faktycznie troszkę ST z założenia...
Bardzo dobrze zapowiadająca się mroczna seria dark fantasy, z rewelacyjnym małomiasteczkowym klimatem, dziejąca się tu i teraz.
Cztery rodziny.
Cztery moce.
Cztery sojusze.
I jedna Bestia, uwięziona w Szarości.
"Pewnego razu dziatwa mała
W leśne ostępy się wybrała
Zgubiła się i w Szarość wpadła
By nie powrócić więcej.
Tam, gdzie koszmary się ziszczają
Czworo przeżyło, by nieść wieść
Gałęzie i kamienie, sztylety i kości
W Szarości Bestię uwięziły
A my musimy zostać."
I mam pisać, że to młodzieżówka?
Tak. To młodzieżówka, ale z tych na poziomie.
Z pewnością sięgnę po tom drugi.
Muszę napisać, że ta dzisiejsza młodzież coraz bardziej powala mnie pomysłami, niejednokrotnie lepszymi od tych, jakimi torpedują mnie "stare wygi".
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Po śmierci ukochanej siostry Violet Saunders wraca z matką do jej rodzinnego miasteczka, by odkryć, że rządzi się ono przedziwnymi prawami. Rodziny jego założycieli dysponują szczególnymi mocami pozwalającymi na powstrzymywanie potwora uwięzionego w Szarości. Nazwa miasteczka, Cztery Ścieżki, odwołuje się do czterech sposobów, w jakie walczą z Bestią rody założycielskie. Gałęzie podporządkowują sobie drzewa, Kamienie tworzą rzeźby zdolne odegnać zło; Sztylety potrafią niszczyć, a Kości… mają zupełnie wyjątkową moc.
Violet wcale nie cieszy się na wieść, że jest częścią tej układanki. Ma żal do matki, że wywiozła ją do leśnej głuszy, zataiła rodzinną historię i wplątała w sam środek potwornych zdarzeń. Ale karty nie mogą kłamać: talia omenów przepowiedziała Violet kluczową rolę w obronie
Czterech Ścieżek przed Bestią. Co jednak może zrobić ktoś, kto nie ma pojęcia o swoich mocach, przeżywa żałobę i cierpi z powodu obojętności matki? Czy znajdzie przyjaciół wśród skłóconych potomków innych założycielskich rodów?
Czy razem zdołają powstrzymać tajemniczą Bestię
przed pochłanianiem kolejnych ofiar?
AUTOR
↓