Qurczę, zaskakująco nawet niezłe to było.
Bez szału, bez zwrotów akcji.
Spokojne, ale z jakimś podskórnym dreszczykiem niepokoju.
Ciągłym.
Spokojna narracja kilku bohaterów (najlepsza dziewczyny) prowadzi do spokojnego finału, trochę thrillerowato - słodko - gorzkiego.
Skrócik.
Frances Metcalfe ma nadwagę i jest niepewna swojej pozycji wśród sukowatych matek z elitarnej, prywatnej szkoły jej syna - Marcusa, u którego zdiagnozowano ADHD i zespół buntu opozycyjnego (BTW: coś masakrycznego mieć takie dziecko...)
Nie ma żadnej przyjaciółki, której desperacko potrzebuje.
I wtedy na horyzoncie pojawia się Kate Randolph. Wspaniała, piękna i pewna siebie Kate. Matka Nastoletniej Daisy i jedenastoletniego Charlesa, wkrótce najlepszego przyjaciela Marcusa.
Kate (ku zdziwieniu samej Frances) natychmiast zaprzyjaźnia się z nią. Dzięki przyjaźni dwóch chłopców Marcus w końcu uspokaja się i wychodzi ze swojej skorupy.
Wszystko wydaje się idealne. Chłopcy się przyjaźnią. Matki się przyjaźnią. Ojcowie mają chęć się zaprzyjaźnić.
Tylko jedyna Daisy wymyka się z tej różowej bańki szczęścia...
Dlaczego?
Co gryzie dziewczynę, która powinna być szczęśliwa?
Czy pozory mogą być prawdziwe?
Z której strony nadejdzie niebezpieczeństwo? Kto jest ofiarą, a kto zagrożeniem? Kto nosi maskę?
I kim jest tajemniczy David...?
Polecam. Bardzo dobrze się to czytało.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Dwie przyjaciółki. Jedna z nich nie jest osobą, za którą się podaje. Obie mają mroczne tajemnice.
Dla Frances Metcalfe każdy dzień to walka o przetrwanie.
Frances nie pracuje zawodowo, a cały swój czas poświęca synowi, który od przedszkola sprawia problemy wychowawcze. Kiedy został przyjęty do prestiżowej prywatnej szkoły, kobieta miała nadzieję, że teraz będzie mogła żyć normalnie. Usilnie stara się dopasować i odnaleźć w gronie rodziców, pomimo swoich kompleksów związanych z nadwagą, samotnością i brakiem wiary w siebie. Wkrótce jednak niemiły incydent z udziałem jej syna stawia ich oboje poza nawiasem szkolnej społeczności. Frances czuje się samotna jak jeszcze nigdy w życiu.
To się zmienia, kiedy poznaje Kate Randolph.
Kate jest dokładnym przeciwieństwem Frances - piękna, bogata, silna i pewna siebie - ale z jakiegoś powodu chce przyjaźnić się tylko z nią. Łączy je lekceważenie dla snobek ze szkoły i gorąca miłość do swoich synów. Wkrótce jednak wyjdzie na jaw pewna mroczna tajemnica, która zachwieje tą wartościową znajomością.
Bo jedna z tych dwóch kobiet nie jest osobą, za którą się podaje. Nosiła kiedyś inne nazwisko. Nazwisko związane z głośnym morderstwem.
Robyn Harding, autorka "Złego towarzystwa", snuje na kartach swojej nowej powieści gęstą sieć kłamstw, mistyfikacji i zdrady, aby postawić przed czytelnikiem pytanie: czy człowiek jest w stanie się zmienić? A nawet jeśli tak, to czy można mu wybaczyć winy z przeszłości?
AUTOR
↓