"A DZIŚ ŻEM SE CZYTŁA/LUKŁA..."

CZYTAJ ZA DARMO!

Statystyki

SZUKAŁKA

Dzikość serca Barry Gifford

"Sny nie są wcale dziwniejsze niż prawdziwe życie (...) Czasami nawet nie w połowie."

Jak można z dość przeciętnej powieści drogi, z niestandardową postacią Loli /ona nadaje charakter całej powieści/ zrobić tak zjawiskowe arcydzieło - odjechane, klimatyczne i porywające?

Kto tak umie?
Tylko Lynch.
I Cage. I Dern.

Jedna z najpiękniejszych dzikich, namiętnych i nieokiełznanych historii miłosnych, jaką... oglądałam. Jaką trzeba mieć wizję, żeby aż tak nad interpretować opowieść, która ma swój urok i atmosferę, ale na tle ekranizacji - wymięka!

"-Sailor?
- Tak?
- Czy nie byłoby cudownie, gdybyśmy kochali się przez całą resztę naszego życia?"

Jeden z tych nielicznych przypadków, kiedy będę upierała się, żeby najpierw obejrzeć film, a potem przeczytać książkę.

Fenomenalna kreacja Nicolasa Cage'a i Laury Dern dodaje dopiero charakteru tej historii, w książce przedstawionej chaotycznie dość i dziwacznie, choć nastrojowo.

Lula i Sailor, była para, spotykają się ponownie po wyjściu Sailora z więzienia, gdzie odbywał on karę za zabicie człowieka, w obronie własnej.
Postanawiają uciec od matki dziewczyny i pojechać do Kaliforni, co skutkuje zerwaniem warunkowego zwolnienia chłopaka. 

Marietta, matka Luli, wynajmuje swojego znajomego i prawie chłopaka, prywatnego detektywa, Johnniego Farraguta, aby odnalazł parę, zabił Sailora i przywiózł Lulę do domu. 
Nieświadomi młodzi kontynuują swoją podróż, ale z powodu kurczących się zapasów finansowych, muszą zostać w małej miejscowości w Teksasie, gdzie Sailor szuka pracy. 
Niestety, wpada w złe towarzystwo i decyduje się na skok na bank.

I tu bańka pełna beztroski pęka...

Napiszę tak: gdybym nie oglądała filmu Lyncha, to nie wiem, czy pochłonęłabym tą powieść z takim uśmiechem, z jakim ja pochłonęłam, mając przed oczami Cage'a, śpiewającego Love me Presleya...

Aż ciarki przechodzą:)
W książce nie ma tej sceny :/

Generalnie, film pokazuje o wiele więcej, zarówno jeśli chodzi o uczucia Sailora i Luli, jak i o same wydarzenia. 
Powieść jest uzupełnieniem rewelacyjnej wizji reżysera, który zrobił z niej mroczne i niepokojące /jak to u Lyncha/arcydzieło!!!
No i film kończy się bardziej w moim guście...

Przepiękny soundtrack!

Ocena książki tak wysoka, tylko i wyłącznie ze względu na atmosferę w niej panującą i... sentyment do filmu:)

MOJA OCENA: 8/10


PRZECZYTAJ FRAGMENT!


TU!

***
Saylor Ripley i Lula Pace Fortune to zakochana po uszy para. On – były więzień, skazany za morderstwo, ona – wrażliwa i sentymentalna dziewczyna, marząca o szczęściu we dwoje. Kiedy wskakują do białego kabrioletu i uciekają na południe Stanów Zjednoczonych, nie spodziewają się, z jakimi trudnościami przyjdzie im się zmierzyć. Zaborcza matka Luli posyła za nimi swego kochanka, w dodatku na ich drodze staje „anioł śmierci”, Bobby Peru. Kochankowie muszą więc przeciwstawić się zarówno złu w sobie, jak i temu pochodzącemu z zewnątrz.
Na kanwie Dzikości serca David Lynch nakręcił znany film z doskonałymi kreacjami Nicolasa Cage’a i Laury Dern.








LOVE ME
/KLIKNIJ ZDJĘCIE/


EKRANIZACJA
/KLIKNIJ ZDJĘCIE/ 


TRAILER 







Autor: Sabina Bauman - klik zdjęcie
Copyright © 2014 Mniej niż 0 - Mini Recenzje , Blogger