"Żaden grób nie zatrzyma mojego ciała..."
Bardzo odświeżająca ghoststory młodego pokolenia.
Bardzo wciągająco napisana - nie ma tu problemu, żeby od razu wsiąknąć w historię. Ciekawe podejście do tematyki życia po śmierci i bardzo kusząca wizja zemsty zza grobu. Są nawet dość strasznawe momenciki - śladowe, ale fajowe.
Akcja nie zwalnia, teksty nie zwalniają, rozwiązanie własnej śmierci przynosi satysfakcję.
Czyżby?
😎
Polecam - luźna, przyjemna lekturka na poziomie na jeden wieczór.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
TU
***
Myśleli, że zabili dziewczynę.
Stworzyli jednak potwora.
Uwięziona między zaniedbującą rodzinę matką i niewiernym ex, Annie Lane była przyzwyczajona do tego, że wiecznie zostawała w tyle. W mieście i tak wszyscy uważali ją za zepsutą, pyskatą dziewczynę, która ma zły wpływ na swoją najlepszą przyjaciółkę.
Jednak to nie powód, aby ją zabijać i porzucać jej zwłoki na górze, o której wszyscy mówią, że wskrzesza umarłych!
Annie nie pamięta, kto ją zamordował, wspomnienia z tamtej nocy są zamazane. Nie cofnie się jednak przed niczym, aby odkryć prawdę i sprawić, by ktoś za to zapłacił. Doskonale wie, że dziewczyny takie jak ona, jeśli pragną sprawiedliwości, to muszą wymierzyć ją na własną rękę.
Lista osób, które mogły tego chcieć, nie jest krótka: toksyczna matka, niewierny były chłopak, czy jego kumple z zespołu, którym do tej pory wszystko uchodziło na sucho. I jeszcze jej były szef z restauracji, który zawsze był trochę zbyt przyjazny...
Ktoś zna prawdę.
Ktoś jest winny.
Ktoś musi zapłacić za to, co spotkało Annie Lane.
Ten dynamiczny i sarkastyczny horror spodoba się czytelnikom "Carrie" Stephena Kinga oraz fanom serialu "Wednesday".
Książka odpowiednia dla czytelników 16+