OSTATNIEJ NOCY W SOHO/ Last Night in Soho (2021)
No i jak to zawsze bywa, napaliłam się na ten film już dawno, a wyszło... jak zawsze.
Nie wiem, dlaczego to dzieło jest zaliczane do kategorii horror: ani to nie straszne, ani grozowe. Jakaś to jest opowiastka na pograniczu dramatu i śmiesznych, przerysowanych pseudo duchów oraz jeszcze śmieszniejszych zbrodniarzy, ze swoim klimatem Londynu lat 60. I to jedyny atut tego filmu, oprócz nostalgicznego soundtracku.
Na granicy jawy i snu, ale drażniąco, postaci nieprzekonywujące totalnie i chwilami zbędne niektóre.
Gdyby to nie był "horror" tylko zwykły musical z tych lat, wyszłoby o wiele lepiej, moim zdaniem.
Nie polecam.
MOJA OCENA: 5/10
ZOBACZ TRAILER!
***
Zafascynowana modą młoda dziewczyna przenosi się do lat 60. i spotyka swoją idolkę - oszałamiającą początkującą piosenkarkę. Ale Londyn lat 60. nie jest tym, czym się wydaje.