Bardzo dobra, naprawdę zaskakująco rasowa fantasy, z silną i charyzmatyczną główną bohaterką. Rozbudowany świat (elfy, ludziska, krasnoludy i inne ludy), szybka i soczysta akcja (intryga i ratowanie świata), narracja dynamiczna, nie jest przegadana za bardzo - jestem mile zaskoczona.
Całość działa na wyobraźnię na tyle, że po skończonej lekturze jeszcze sobie o tym wszystkim myślałam długo, a wyobraźnia pracowała. Na pewno przeczytam ciąg dalszy.
Polecam!
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
TU
***
"Widziała kilka razy to, co po sobie zostawiali. Zastygłe z przerażenia twarze, ciała straszące kikutami po obciętych kończynach".
W zamieszkanej przez ludzi, elfy i krasnoludy Wereldzie panuje pozorny pokój. Dopiero wizja wieszczki Liserii uświadamia wszystkim, że na horyzoncie czai się wojna, a ich czujność zbyt długo pozostawała uśpiona. Młoda elfka zwana przez ludzi Amber odkrywa wraz z przyjaciółmi spisek, który ma na celu położyć kres istnieniu północnych krain. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że to dopiero początek. Z dnia na dzień coraz wyraźniej widzi, iż przeznaczenie wiedzie ją ku zaskakującym wydarzeniom.
AUTOR