"Przez chwilę on tez był dzieckiem stojącym przy wejściu do piekielnej czeluści i podpuszczanym przez łobuzów. Wpatrującym się w głąb tunelu.
I to go przeraziło."
Lekko, bardzo przyjemnie, bardzo intrygująco i ciekawie.
Gdyby autor poszedł w stronę horroru, byłoby super (oczywiście!), ale i tak przeczytane po dłuuuugiej przerwie z zaciekawieniem. Taka troszkę małomiasteczkowa kanałow0 tunelowa tajemnica rodem troszkę z filmu Wiem co zrobiłaś zeszłego lata.
Super klimat!
Polecam, narracja prosta, ale wciągająca. Byłaby świetna ekranizacja.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
TU
***
Tunel Standedge, najdłuższy kanał w Anglii, stał się jedną z głównych atrakcji turystycznych miejscowości Marsden. Teraz to także miejsce zbrodni.
Zeszłego lata sześciu uczniów wpłynęło do tunelu na prywatnej łodzi. Dwie i pół godziny później, Matthew – jako jedyny ocalały ponownie pojawił się na drugim końcu tunelu. Jak później zezna - utracił przytomność i nie pamięta, co dokładnie zaszło. Policja podejrzewa, że zabił swoich przyjaciół, ukrył ciała, a następnie przeniósł je w nieznane miejsce. Jednakże siedząc w celi i czekając na proces, Matthew utrzymuje, że jest niewinny.
W tym samym czasie, Robert Ferringham opłakuje swoją zaginioną żonę Sam. Kiedy więc Matthew kontaktuje się z nim w celu uzyskania pomocy w jego sprawie, obiecując informacje o Samie, Robert nie ma innego wyjścia, jak tylko pomóc. Ale czy może zaufać Matthew?
AUTOR