"Tylko ciemność pozwala nam dostrzec prawdziwą potęgę światła."
Bardzo dobry temat, sprowadzony do tłumu napalonych panienek w różnym wieku, obscenicznych scen seksu, opisanego żenującym "językiem"...
Mega szkoda, bo nawet w tym wszystkim, klimat dawał się wyczuć, a sama rezydencja aż stawała przed oczami. Mogło być cudnie - tak, jak zapowiada świetna okładka.
Niestety, nie jest.
Potencjał widać w początku i końcu tej historii, która jest na tyle ciekawa, że nawet dość kiepska narracja nie przeszkadza, aby ją dokończyć.
Nie polecam.
MOJA OCENA: 4/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Krwią drzewa są jego soki. Utrzymywały przy życiu rodzinę Scotta Belvedere'a przez całe pokolenia. To sekretny składnik rodowych trunków – ale i burbona. Gdy Scott dziedziczy Zajazd Pod Rodowym Drzewem, skrytą pośród wzgórz Virginii posiadłość, poznaje swoją rodzinę, jej historię i znaczenie gigantycznego drzewa, wokół którego powstał zajazd. A kiedy pośród korzeni odkryje tajemnice swego rodu i zatopi się w ramionach córki szynkarza, dowie się, że nie tylko krew jest gęściejsza niż woda.... Czy podzieli los swych przodków?
AUTOR
↓