Cykl Kropla życia: Kropla życia/Kropla nadziei Oliwia Tybulewicz
"Nieumarły kieruje w moją stronę powłóczyste spojrzenie. Odkładam szmatkę i od niechcenia poprawiam swoją srebrną zbieraninę. W lot łapie aluzję i teatralnie wzdycha. Wampiry zawsze robią to teatralnie, jako że nie muszą na co dzień oddychać i trochę wychodzą z wprawy."
Kto jeszcze nie poznał tego rewelacyjnego cyklu, ma ku temu dobry powód, ponieważ właśnie ukazał się tom drugi, równie świetny, jak i ten pierwszy!
Lekkie, przezabawne, sarkastyczne błyskotliwe urban fantasy, z doskonałym poczuciem humoru, idealnie wpasowującym się w me gusta:)
Polecam czytać całość i proszę nie zwracać uwagi na koszmarną wręcz okładkę tomu 2 - swym obrazem zapowiadającą chyba bardziej jakiś gorący romans Harlequina dla nieletnich, niż świetną, fantastyczną przygodę, czytającą się samą z uśmiechem na twarzy.
Szkoda, bo okładka części pierwszej była rewelacyjna.
Skrócik?
Bar Luna.
Bar niezwykły.
Dlaczego?
Ze względu na swą klientelę.
I personel.
Znajdziemy tu każde magiczne i pół magiczne stworzenie, jakie znamy. Lub nie znamy.
A poznamy je, dzięki Wioletcie - barmance, której już nic nie zdziwi na tym nie/magicznym świecie.
Pierwsza przygoda, z tajemniczą, oczywiście magiczną fiolką i wampirami w tle, przedstawiona w części pierwszej, jest przedsmakiem opowieści, ukazanej w części drugiej, w której także mamy do czynienia z magią i wampirami. Ale są też: czarownice, gobliny, skrzat /moja ukochana postać - "Ale ja się nie skarżę."/, studenci magii, parasol, zatrzymujący czas oraz Czarne Elfy.
A bohaterem głównym jest legendarny pierścień: Kropla nadziei.
POLECAM BARDZO!
MOJA OCENA: 8/10
STRONA CYKLU
↓
Kto jeszcze nie poznał tego rewelacyjnego cyklu, ma ku temu dobry powód, ponieważ właśnie ukazał się tom drugi, równie świetny, jak i ten pierwszy!
Lekkie, przezabawne, sarkastyczne błyskotliwe urban fantasy, z doskonałym poczuciem humoru, idealnie wpasowującym się w me gusta:)
Polecam czytać całość i proszę nie zwracać uwagi na koszmarną wręcz okładkę tomu 2 - swym obrazem zapowiadającą chyba bardziej jakiś gorący romans Harlequina dla nieletnich, niż świetną, fantastyczną przygodę, czytającą się samą z uśmiechem na twarzy.
Szkoda, bo okładka części pierwszej była rewelacyjna.
Skrócik?
Bar Luna.
Bar niezwykły.
Dlaczego?
Ze względu na swą klientelę.
I personel.
Znajdziemy tu każde magiczne i pół magiczne stworzenie, jakie znamy. Lub nie znamy.
A poznamy je, dzięki Wioletcie - barmance, której już nic nie zdziwi na tym nie/magicznym świecie.
Pierwsza przygoda, z tajemniczą, oczywiście magiczną fiolką i wampirami w tle, przedstawiona w części pierwszej, jest przedsmakiem opowieści, ukazanej w części drugiej, w której także mamy do czynienia z magią i wampirami. Ale są też: czarownice, gobliny, skrzat /moja ukochana postać - "Ale ja się nie skarżę."/, studenci magii, parasol, zatrzymujący czas oraz Czarne Elfy.
A bohaterem głównym jest legendarny pierścień: Kropla nadziei.
POLECAM BARDZO!
MOJA OCENA: 8/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
KROPLA ŻYCIA
Wioletta pracuje jako kelnerka w Lunie, pubie tłumnie odwiedzanym przez istoty nadprzyrodzone, bezwstydnie kradnące wszystko, co się da i pod byle pretekstem wszczynające bójki. Pewnego dnia w wyniku niefortunnego zbiegu okoliczności wchodzi w posiadanie eliksiru należącego do wpływowej wampirzycy, hrabiny Kraus. Kierowana ciekawością, postanawia go wypróbować i w efekcie następnego ranka budzi się z potwornym bólem głowy i amnezją, ale za to bez bezcennej fiolki. Wiedząc, że prędzej czy później dołączy do grona podejrzanych, dziewczyna rozpoczyna wyścig z czasem. Po drodze przyjdzie jej stawić czoła nie tylko wampirzym klikom, niesfornym klientom pubu i skrzyżowaniu psa z krokodylem, ale także, co gorsza, próbującej za wszelką cenę wyswatać ją mamie.
Czy Wioletcie uda się na czas odzyskać pamięć i fiolkę? A może przy okazji odnajdzie coś o niebo cenniejszego?
KROPLA NADZIEI
Zadawanie się z wampirami to same kłopoty, o tym wie praktycznie każdy, ale gdy topnieją oszczędności, wykonanie drobnego zlecenia dla hrabiny Kraus wydaje się nie najgorszym pomysłem. Do czasu.
Jaką historię kryje ekskluzywny kamień z zielonym oczkiem? Czy Artur coś ukrywa? I kiedy w końcu skończy się remont w domu Sabiny?!
Pub Luna raz jeszcze zaprasza w swe progi!
↓
AUTOR
↓
↓
.jpg)