Byłoby nieźle, gdyby nie narracja, która i tak daje radę, biorąc pod uwagę fakt, że autor nie jest z zawodu pisarzem:)
Oparte na prawdziwych wydarzeniach - to dodaje smaczku.
Historia sama w sobie dość makabryczna...
Polecam miłośnikom krwawych jatek i psycholi.
Ocena głównie dotyczy tematyki, nie wykonania.
Okładka świetna.
MOJA OCENA: 6/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Świat się zmienia, ale prawdziwe zło nie zmienia się nigdy.
Końcówka lat dziewięćdziesiątych na pograniczu polsko-niemieckim. Gangsterzy i przemytnicy czują się bezkarnie, policja działa nieudolnie, a społeczeństwo na dorobku interesuje się przede wszystkim zarabianiem pieniędzy, by jakoś wiązać koniec z końcem.
Pewnego dnia w tę rutynę wkracza on – zwyrodnialec, który porywa i ćwiartuje autostopowiczki, a ich zwłoki zakopuje w lesie. Nikt nie może go znaleźć. Do czasu...
Powieść inspirowana jest autentycznymi wydarzeniami, a autor – jako były gangster – aż za dobrze wie, o czym pisze. Bohaterów wzorował na prawdziwych kryminalistach, których spotkał w swoim życiu.
„Seryjni mordercy kojarzą nam się z amerykańskimi horrorami i bohaterami poczytnych kryminałów. Mało kto dopuszcza do siebie myśl, że takie osoby, mogą żyć także wokół nas, tu w Polsce. Jednak w policyjnych kartotekach co jakiś czas pojawiają się sprawy, w których ludzie przepadają bez śladu i mimo upływu lat nie dają żadnych oznak życia. Wyjechali? Uciekli? A może padli ofiarą zwyrodnialca, który skrzętnie ukrył zwłoki? Las zły to mroczna, momentami przerażająca opowieść o seryjnym zabójcy, gangsterach i policjantach.” – Filip Czerwiński, redaktor naczelny online-mafa.pl, najpopularniejszego serwisu o przestępczości zorganizowanej w Polsce