Imperium na piasku Kayla Olson
BARDZO DOBRA młodzieżówka post apo, rodem ze świata Lostów.
Jestem zaskoczona poziomem, klimatem i pomysłem!
Ach, co to byłby za film...
Początek rewelacyjny. W miarę czytania, pojawia się ciutkę więcej elementów Young Adult, czyli... chłopaki:) więc więcej uczuć, odczuć i dylematów.
Ale...
Atmosfera tajemniczej wyspy, duszny klimat zabójczej dżungli, zaginiona świątynia, która nie jest tym, czym wydaje się być, osoby, które nie wydają się tymi, którymi miały być - to wszystko sprawia, że czyta się tą opowieść z zapartym tchem i zachwytem.
Gdyby nie odczuwalne chwilkami elementy młodzieżowych dylematów, ocena byłaby 9/10. Ale i tak jest to mega wciągająca, inteligentna i dojrzała historia.
"Strach połączony z urazą nie prowadzi do niczego dobrego. A co się dzieje wtedy, kiedy strach połączy się z władzą?
Kończy się świat."
Skrócik.
Odkąd Wilki przejęły władzę nad światem, a wszystkich zbuntowanych "wrzucili" do obozów pracy, życie było ciągłym bólem, głodem i strachem.
Główna bohaterka, narratorka, Eden, jest zmuszona żyć w takiej rzeczywistości.
Jest sierotą, nie ma przyjaciół. I nic do stracenia.
Oprócz życia.
Marzy o wolności.
Dlatego decyduje się na śmiertelnie niebezpieczną ucieczkę z obozu.
Udaje jej się ten wyczyn. Ale nie tylko jej.
Szczęściarami są trzy inne dziewczyny: Finnley, Alexa i Hope.
Nie mając dokąd pójść, dziewczyny decydują się obrać kurs na legendarną, bezpieczną, neutralną, tajemniczą wyspę - Azyl, który rzekomo gwarantuje wszystkim tym, którzy go odszukają, wolność i schronienie.
Czy im się to udaje?
Czy wyspa istnieje?
Czy jest tym, czym miała być?
Czy dziewczyny znajdą tam ocalenie, czy zgubę?
Upojna atmosfera rodem z Lostów, połączonych z Indianą Jones, tylko w klimatach creepy.
POLECAM!
MOJA OCENA: 8/10