Klimat tej antologii to jej główny atut. Są gorsze i lepsze opowieści, ale jest też parę świetnych. Nie będę pisała, których, żeby niczego nie sugerować.
Polecam, idealna lektura na jesienne ciemności.
Świetna okładka.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
TU
***
Urzekające mrocznym nastrojem, bazującym na lękach przed nieznanym, Motyle Zła to zbiór sięgający w stronę klasyki grozy i mitów Cthulhu. Wraz z masą historycznych i literackich smaczków, powinny zadowolić każdego zagorzałego fana twórczości H.P. Lovecrafta.
Niezwykła kompozycja światów – od zniszczonej klimatycznym kataklizmem Ziemi, gdzie obce istoty usiłują za pomocą radia, wejść w kontakt z rasą ludzką, poprzez udokumentowane historycznie przypadki spotkań z obcymi cywilizacjami na terytorium ZSRR, aż po Krainy Snów, z tajemniczymi miastami, których rychły upadek zwiastuje śpiew pustynnych ghuli.
Te opowiadania różni w zasadzie wszystko, lecz łączy jeden pierwiastek, element Nienazwanego, przedwiecznego Zła. Obojętnie, czy jest ono obecne w historii tajemniczej karety, przemierzającej ulice Paryża u zarania Rewolucji Francuskiej, czy też pomieszkuje w kryptach francuskiego kościoła, zwiastując nadejście Przedwiecznych w bluźnierczym apokryfie Apokalipsy Świętego Jana… Subtelny mrok, obecny jest w każdej z tych historii i jedynie jeśli odważysz się popatrzeć uważnie na Motyle Zła, będziesz w stanie odkryć ich znaczenie… Jednak uważaj! Byli już tacy przed tobą. Dziś wspomina się o nich szeptem i uważnie spoglądając przez ramię, zniknęli bowiem w dość niezwykłych i makabrycznych okolicznościach.
ZAWARTOŚĆ
1. Łazarze
2. Mała, chińska osobowość
3. Bracia
4. Geometria Przestworzy
5. Bibliotekarze
6. Piasecznicy
7. Metro
8. Nawiedzony, nawiedzona
9. Zaginiony
AUTOR