Sześć Szybkich Strzałów Tomasz Bartosiewicz
A SZKODA!
Ten tomik opowiadań jest następną petardą. Dla wyobraźni. Są tu takie pomysły, które rozpalają zmysły (rym niezamierzony, ale trafny!)
Bardzo mi odpowiada styl, atmosfera, która tutaj jest różna, no i same historie. Niektóre króciutkie - za króciutkie, niektóre długie - ale i tak za krótkie. Wszystkie świetne, pozostawiające niedosyt.
To mój klimat i mój flow!
Autor - dziękuję!
Spis treści:
1. Gabinet osobliwości.
A co, jeśli miałbyś okazję wejść do gabinetu rodem z American Horror Story? Uwierzyłbyś? Czy pozostałbyś sceptykiem? Jednodniowa wizyta w przedsionku... piekła?
Krótkie, ale mocne.
2. Tak mi się czasem śniło.
A co, gdybyś był prorokiem? Prorokiem własnej przyszłości? I nieważne, że tylko w snach? Uwierzyłbyś?
Najsmutniejsze ze zbioru.
3. Podatek od nieśmiertelności.
A co, gdybyś znał datę swojej śmierci? Pomijając mały haczyk - datę niedokładną, określającą jedynie dzień i miesiąc, ale nie rok? Uwierzyłbyś?
To opowiadanie i ten pomysł jest REWELACYJNY! Strasznie mi podziałało na wyobraźnię. Jest w nieoczywisty sposób mega creepy i wywołuje podskórne napięcie.
4. Rutyna.
A co, jeśli nie mógłbyś wyjść z domu? Już nigdy? Gdyby wyjścia pilnowała... ciemność? Czy przywykłbyś do sytuacji?
To moje najmniej ulubione opowiadanie, bo choć czuć grozę, to jednak interpretacja przerosła mój intelekt - dzięki autor za podpowiedź! XD
5. Diabeł z pudełka.
A co, jeśli dostałbyś drugą szansę? Czy skorzystałbyś z niej? Czy wybór dalszego życia zawsze jest oczywisty? Skorzystałbyś?
To jest wisienka na torcie. Cudowne opowiadanie, bardzo BARDZO ciepłe, optymistyczne, chwilami niepokojące. Pomysł wymiata! Moje ulubione w tym zbiorze.
6. Klinika okultystyczna.
A co, jeśli egzorcyzmy mogą być sposobem na biznes? Jeśli słynna Regan z Egzorcysty nie była ofiarą, tylko... chętną? Jeśli opętanie to forma... terapii odchudzającej? Jeśli demon to tylko "pasożytnicza forma astralna", na którą przepisuje się antybiotyk? Uwierzyłbyś? :)
Najzabawniejsze, lekkie, czytane z uśmiechem.
POLECAM CAŁOŚĆ!!!!
MOJA OCENA: 8/10
Piszę w pociągu.
W jakiś sposób stukanie kół na torach wprowadza mnie w ten dziwny trans, który pozwala mojemu umysłowi wędrować w odległe rejony. Sześć Szybkich Strzałów jest zbiorem powstałym z tych wybranych, pociągowych opowiadań. Niektóre sklejone na szybko w czasie jednej podróży, inne wymagały kilku posiedzeń, wszystkie wypełnione dręczącymi pisarza myślami.
Co jeśli opętanie byłoby popularne jak grypa i leczone przez NFZ?
Co jeśli codziennie obchodzilibyśmy dzień swojej śmierci, tak jak obchodzimy urodziny?
Co może dziać się z człowiekiem, który postanowi być nieśmiertelnym poprzez wgranie do maszyny?
Może nie mam odpowiedzi na te pytania, ale z pewnością mam kilka przemyśleń, którymi chciałbym się z Tobą podzielić. Zapraszam, by się trochę pobać, pozastanawiać, może nawet popaść w zadumę.