Pierwsze, co mi się nasunęło, czytając początek, to: walka pomiędzy sci-fi a fantasy;)
I może trochę rzeczywiście tak było?
Lektura z tych bardziej wymagających, czyli takich, przy których kilka razy zastanawiałam się, czy nie odłożyć...
Ale odłożyć nie mogłam.
Gdyby nie te dłużyzny i wywody, to: postacie rewelacyjne, pomysł świetny, klimat przebijał się przez dłużyzny natrętnie i stale;)
Bardzo ciekawa propozycja - choć nie dla wszystkich z pewnością.
MOJA OCENA: 6/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Samotna matka z bliznami na ciele i duszy, głodna zemsty.
Jednooki drwal udręczony osobliwą pamiątką po dziadku.
Kochanka króla wprawiona w sporządzaniu trucizn.
Niebieskoskóra gwiazda estrady o syrenim ogonie i wstrętnych zwyczajach.
W smogu między czarnymi wieżowcami i w lasach wśród strzelistych szczytów – plątanina mostów utrudnia każdej z postaci drogę do domu. Odnaleźć swoje miejsce pomagają szepty Wszechrzeczy, które prowadzą bohaterów ku nieuchronnemu końcowi znanego im świata.
Cynobrowe pola to wielowątkowa powieść z pogranicza fantastyki i science fiction. Alchemiczne sekrety, dworskie intrygi, dzika natura i miejski brud – wszystko to składa się na przygodę, która porywa i wciąga bez reszty.