"Czas ucieka, moja mała. Zakończmy początkiem świata, dobrze? Tak. Zakończmy właśnie tym."
Spektakularne zakończenie serii, chociaż chyba to najtrudniejsza część, bo sporo w niej wyjaśnień i samej narracji, mniej dialogów.
Ale bardzo działa na wyobraźnię - jedno z lepszych Universum, o jakim czytałam:)
Polecam bardzo!
MOJA OCENA: 8/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
Dla tych, którzy przetrwali: oddychajcie. Właśnie tak. Jeszcze raz. Dobrze. Idzie wam dobrze. A nawet jeśli nie, przynajmniej żyjecie. To już sukces.
prolog
kiedy byłem sobą
Czas ucieka, moja mała. Zakończmy początkiem świata, dobrze? Tak. Zakończmy właśnie tym.
To dziwne. Moje wspomnienia są jak owady zatopione w bursztynie. Te nieruchome, od dawna zapomniane istnienia nie zachowały się w dobrym stanie. Po większości pozostała tylko jakaś noga, jakiś kawałek skrzydła albo część tułowia – całość można odwzorować tylko na podstawie fragmentów, przysłoniętych na dodatek licznymi, nieregularnymi pęknięciami. Kiedy skupiam się na tych wspomnieniach, widzę twarze i zdarzenia, które powinny coś dla mnie znaczyć… ale nic nie znaczą. Osobą, która widziała te twarze i brała udział w tych wydarzeniach, jestem ja, a jednocześnie wcale nie ja.
Byłem wtedy kimś innym, tak samo jak Bezruch był czymś innym. Wtedy i teraz. Ty i ja.
Wtedy. Wtedy ląd był trzema lądami, znajdującymi się w tym samym miejscu, w którym kiedyś pojawi się Bezruch. Na skutek kolejnych Sezonów powstanie więcej lodu na biegunach, zmniejszając morza i powiększając wasze „Arktykę” i „Antarktydę”, które będą się stawać zarazem coraz zimniejsze. Ale później… to znaczy teraz, bo wspomnienie tamtych czasów wydaje się teraźniejszością… właśnie to mam na myśli, mówiąc, że to dziwne…
Teraz, w czasach przed Bezruchem, daleka północ i dalekie południe to przyjazne tereny uprawne. To, co znacie dziś pod nazwą Zachodniego Wybrzeża, to głównie bagna i lasy deszczowe, które wyginą w przyszłym stuleciu. Część Nomidlatów w ogóle jeszcze nie istnieje; tereny te powstaną z lawy wulkanicznej stygnącej tam przez tysiące lat erupcji. A obszar, który stanie się Palelą? Również go jeszcze nie ma. Na dobrą sprawę nie są to wielkie zmiany, ale przecież jeśli spojrzeć na to pod kątem tektoniki, od tego teraz nic nas właściwie nie dzieli. Pamiętaj, że kiedy mówimy, że „świat się skończył”, zazwyczaj kłamiemy. Planeta ma się dobrze.
Jak zatem nazywamy ten utracony świat, to teraz?
Pozwól, że najpierw opowiem ci o pewnym mieście (...)
***
Księżyc wkrótce powróci. Czy przyniesie ze sobą zagładę?
Essun przejęła moc Alabastra Dziesięciopierściennika. Dzięki niej zamierza odnaleźć swoją córkę Nassun i sprawić, by świat stał się przyjazny młodym górotworom. Dla Nassun jest już jednak za późno. Widziała zło świata i przyjmuje to, w co jej matka nigdy nie chciała uwierzyć: że pewnych rzeczy nie da się naprawić. Można je tylko ostatecznie zniszczyć.
Kontynuacja trylogii rozpoczętej „Piątą porą roku”:
- dwukrotnie uhonorowaną nagrodą Hugo
- nominowaną do nagród Nebula, Audie i Locus
- będącą pierwszą książką wyróżnioną przez Wired.com
- nagrodzoną tytułem Notable Book of 2015 magazynu „New York Times”
„»Kamienne niebo« jest nie tylko wstrząsającym zakończeniem trylogii, ale też niesamowitym dowodem na to, że Jemisin potrafi zaskoczyć nawet tak zatwardziałego sceptyka jak ja. Gorąco polecam”.
– Weronika Załucka, Book Emperor
„»Piąta pora roku« i »Wrota obelisków« zapewniły N.K. Jemisin miejsce pośród największych współczesnych mistrzów fantasy. »Kamienne niebo« utwierdza w przekonaniu, że nie trafiła do tego grona przypadkiem. Skrupulatnie prowadzona od pierwszego tomu fabuła znalazła zwieńczenie w porywającym finale serii, pozostawiając czytelnika usatysfakcjonowanym i zaskoczonym. Ale tak to już jest z powieściami wysokiej próby.
– Adrian Turzański, Bestiariusz
„Trylogia »Pękniętej Ziemi« przypomina puzzle z dużą liczbą elementów. Złożenie układanki jest trudne, aczkolwiek daje wiele satysfakcji. N.K. Jemisin nie prowadzi czytelnika za rękę, wręcz rzuca go na głęboką wodę. W końcu tylko najsilniejsi przetrwają piątą porę roku…”
– Wiktoria Mierzwińska, Ostatnia Tawerna
„Trylogia »Pękniętej Ziemi« to dzieło pełne alegorii i aluzji. Prawdziwa uczta czytelnicza”.
– The New York Times
„Żywe postacie, misternie skonstruowana fabuła i oryginalne przesłanie. Wielka, ponadczasowa powieść”.
– Publishers Weekly