Samotność Jozef Karika
Cóż to był za odjazd!
Niepokój już od pierwszych słów, izolacja, wewnętrzna pustka, niewesołe rozważania o samotności, zero akcji, tylko myśli.
Do czasu.
Po przeczytaniu tej lektury wielu czytelników dobrze się zastanowi, zanim wsiądzie "do pociągu byle jakiego"...
Uważaj, z kim siadasz w przedziale!
"Gęsta broda, brudna od Bóg wie czego, nagle się poruszyła. Usta pod nią rozciągnęły się w uśmiechu.
Kiedy to zauważyłem, oblał mnie pot."
Jeden z lepszych tekstów autora, szkoda, że tak krótki.
Ale esencjonalny! Naładowany atawistycznym lękiem i poczuciem zgrożenia.
Narracyjnie bez zarzutu, świetne zabiegi, podkręcające i tak już mega creepy atmosferę:
"Chciałem wstać i odejść, ale zawahałem się.
Błąd. Jeden z moich największych."
Polecam bardzo!!!
MOJA OCENA: 9/10