Mam wrażenie, a właściwie pewność, że autor nie pisał tej książki dla czytelników, tylko dla siebie.
Albo nie za bardzo potrafił pociągnąć opowieść w taki sposób, aby fascynowała ona równie mocno, co tematyka.
Sporo nudnych fragmentów, rozważań, dygresji. Są momenty niesamowite - rewelacyjne krótkie opowieści, które aż zapierają dech, ale jest ich niestety niewiele...
Zdjęcia też mogłyby być bardziej interesujące tematycznie.
Opowieść o fobii znalezienia Yeti, która zaowocowała adopcją sieroty i założeniem kilku parków narodowych i rezerwatów - i tu chwała autorowi za to.
Bardzo świadomy człowiek, świadomy przekleństwa pojawienia się człowieka na ziemi, jego bezczelności i głupoty.
Czy wyjaśnia zagadkę Yeti?
Tak.
MOJA OCENA: 5/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
„Co zrobię z Yeti, kiedy już go znajdę? Powinienem umieścić go w ZOO, ugościć w swoim domu, a może zamknąć w muzeum?”
Daniel C. Taylor przez niemal 60 lat badań zadawał sobie te pytania. Doprowadziły go do wyjaśnienia zagadki legendarnego człowieka śniegu.
Badacz znalazł odpowiedź w dolinie Barun – najbardziej dzikiej dżungli Nepalu, miejscu, gdzie w duchu idei Thoreau człowiek żyje w harmonii z naturą, korzystając z jej darów i otaczając ochroną. Dzięki determinacji i zaangażowaniu Taylora, w Himalajach utworzono kilka parków narodowych i krajobrazowych, wytyczono także największy w Azji obszar chroniony.
Poszukiwania Yeti dały początek nowym sposobom dbania o najbardziej zagrożone rejony naszej planety, a jednocześnie przyniosły rozwiązanie odwiecznego dylematu: kim (lub czym) tak naprawdę jest Yeti – fascynującym zwierzęciem człekopodobnym czy może symbolem czegoś głębszego, co drzemie w każdym z nas?
Czy książka o Yeti może mówić nam, jak powinniśmy żyć? Okazuje się, że tak! Daniel C. Taylor spędził wiele lat na poszukiwaniach prawdy o Yeti. Udało mu się to, a przy okazji odkrył coś jeszcze – jak powinna wyglądać relacja człowieka z otaczającym go światem.
Diana Chmiel, autorka bloga „Bardziej lubię książki niż ludzi”
Marzy mi się taka podróż! Marzy mi się zobaczyć i przeżyć tę samą dzicz, co Taylor. Zazdroszczę mu. Na szczęście mamy tę książkę, która jest nie tylko relacją z niesamowitych poszukiwań Yeti, ale też dowodem na to, że jedna podróż i jeden człowiek mogą zmienić świat.
Łukasz Długowski, autor książki „Mikrowyprawy w wielkim mieście”