Nigdy nie czytam reportaży. W książkach wolę iluzję od realizmu.
Ta pozycja przyciągnęła jednak swoją tematyką.
Czy polubiłam reportaże?
Nie.
Jeśli chodzi o warsztat i narrację, to nie mam porównania, bo nie czytuję tego rodzaju literatury, ale jak dla mnie, chwilami chaotyczna, niektóre rozdziały wręcz nudne (ratuje je krótka forma jednak).
Sama sprawa szokująca. Ale i wku... jąca.
Próba interpretacji zachowania powaleńca, który chciał udawać psychicznego, poświęcania mu czasu, LECZENIE go, pytanie o samopoczucie, analiza, szukanie powodów, często bzdurnych, usprawiedliwień... Po co to wszystko?
Dla takich ... powinny być bardziej radykalne rozwiązania. Zawziętość zabójcy, ilość ciosów nożem, jaką zadał KAŻDEJ z ofiar świadczy... Nie wiem, o czym świadczy. Mam swoje zdanie na ten temat, ale nie nadaje się ono do publikacji.
Część sądowa z wypowiedziami psychiatrów, szczególnie jednego - rewelacyjna. I właśnie za nią oraz za hipnotyzujący początek tej strasznej historii, wywołującej mega duże emocje, ocena 7. Podsumuję całą sprawę i te chodzenie na paluszkach wokół poj..eba cytatem:
"Żeby zrobić coś podobnego, nie trzeba być chorym psychicznie. Czasami wystarczy chęć zemsty."
I wszystko w temacie.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
To była zwykła, kochająca się rodzina. On ciężko pracował, ona zajmowała się dziećmi. „Co się stało, że zabił?” – krzyczały pierwsze strony gazet, a obok dramatycznych tytułów pojawiały się zdjęcia atrakcyjnej blondynki i młodego mężczyzny. Mężczyzny, który tuż po niedzielnym grillu zabił nożem sześć osób, w tym dwoje swoich dzieci i jedno przyjaciół. Zbrodnia, której dopuścił się Damian Rzeszowski w piękne niedzielne popołudnie przy zacisznej ulicy Victoria Crescent, zelektryzowała nie tylko brytyjską wyspę Jersey, ale też całe Zjednoczone Królestwo. I przyznać trzeba, że nie poprawiła wizerunku polskiego emigranta.
Ewa Winnicka i Dionisios Sturis w Głosach próbują odpowiedzieć na to dręczące pytanie: co się stało, że zabił? Przemierzają brytyjski raj podatkowy, wyspę Jersey, na którą w poszukiwaniu lepszego życia przeprowadziła się rodzina Rzeszowskich. Rozmawiają z policjantami, znajomymi, przyjaciółmi, skrupulatnie śledzą przebieg rozprawy sądowej i przejmująco odmalowują postać zabójcy. Przede wszystkim jednak odczarowują mit emigrantów jako królów życia, pokazując to, o czym zazwyczaj się nie mówi. Cenę, jaką płaci większość wyjeżdżających: poczucie wyobcowania, egzystencję na granicy biedy, stres, choroby psychiczne, przemoc.
OFIARY...
...