"A DZIŚ ŻEM SE CZYTŁA/LUKŁA..."

CZYTAJ ZA DARMO!

Statystyki

SZUKAŁKA

Jak sprzedać nawiedzony dom Grady Hendrix

"Lalka to posiadanie, które posiada posiadającego."

Tak, tak... Widzę mnóstwo zachwytów nad tą opowieścią, jednakże dla mnie autor nie jest dobrym "opowiadaczem", niestety.

Ma świetne pomysły, które nie do końca oddają jednak swą esencję. Nie ma takiego klimatu, jaki powinien być, nie wydostaje się na zewnątrz w 100%. Jak przy zatwardzeniu troszkę. 

To moje odczucia.

Jedyny smaczek na głębszym poziomie, coś tam na dnie percepcji, pojawił się w opowieści Marka - naprawdę mrocznej i pokazującej, że jednak można.

Cała reszta? 

Poprawna. 

Niestety niezbyt porywająca, oprócz oczywiście świetnego pomysłu, który jednak chwilkami zalatywał Gęsią skórką (szczególnie, jeśli chodzi o Pumpkina). Konwersacje między rodzeństwem sztuczne, drażniące i niewiarygodne. Nie wystarczy napisać słowo nienawiść - trzeba też oddać jej emocje. Mega irytująca postać głównej bohaterki - nie do przejścia, jak dla mnie...

Plusem jest (u mnie) smutna puenta, która porusza emocje. Troszkę. 

Przeczytane. Zapomniane, a mogło być zapamiętane. 

Czytałam starszniejsze opowieści o marionetkach, przykładowo: Kuklany las, Bez przeszłości, Harrow Lake, Zamarznięta Charlotte.


MOJA OCENA: 6/10

PRZECZYTAJ FRAGMENT!

TU

***

Porywająca i równocześnie przerażająca opowieść o nawiedzonym domu i rodzinnej traumie…



Kiedy Louise dowiaduje się, że jej rodzice zmarli, boi się wracać do domu. Nie chce zostawiać córki z byłym mężem i lecieć do Charleston. Nie chce mieć do czynienia z domem rodzinnym, wypchanym po brzegi pozostałościami po karierze naukowej ojca i życiowej obsesji matki na punkcie lalek. Nie chce uczyć się żyć bez dwóch osób, które najlepiej znała i najbardziej kochała. Przede wszystkim zaś nie chce mieć do czynienia ze swoim bratem Markiem, który nigdy nie opuścił ich rodzinnego miasta, jest bezrobotny i ma siostrze za złe jej życiowy sukces. Niestety, będzie potrzebowała jego pomocy, aby przygotować dom do sprzedaży, ponieważ wprowadzenie go na rynek będzie wymagało czegoś więcej niż tylko pomalowania ścian i usunięcia wspomnień z całego życia.


Niektóre domy nie chcą bowiem zostać sprzedane – ten również ma inne plany…




Autor: Sabina Bauman - klik zdjęcie
Copyright © 2014 Mniej niż 0 - Mini Recenzje , Blogger