Powrót do tamtych dni film (2021)
Piszę to totalnie na świeżo, tak zawsze rekomenduje Magdalena z @efemeryczność chwil i ma rację!
JPRDL! CO TO BYŁ ZA FILM!!!
Jestem w szoku. Tym bardziej, że nastawiałam się zupełnie na coś innego!
Dla relaksu postanowiłam sobie umilić dzisiejsze popołudnie jakimś dobrym filmem - do wyboru kilka. No więc odpalam jeden, intrygujący tytuł, okładeczka też, myślę sobie - będzie dobrze.
Było dno (nie napiszę, o jaki film chodzi, nie chcę antyreklamy).
Ok, drugie podejście, plan B - odpalam pierwszy odcinek serialu, na który czekałam.
Jeszcze większe dno (jw).
...
No więc sfrustrowana i zła myślę sobie: A odpalę sobie tę komedię z młodym (xd) Stuhrem, choć nie lubię polskich filmów, może się odmóżdżę w końcu.
Okładeczka kolorowa, wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni - będzie lekko i przyjemnie (bardzo rzadko czytam opisy, dzięki czemu nie wiem, na co się piszę xd). Na okładce także szumna reklama, że Stuhr w Ameryce dostałby Oscara - myślę sobie: taaa, jasne...
I dostałby.
Jak to nie można jednak oceniać środeczka po okładce...
To był jeden z nacięższych filmów, jakie widziałam, jeśli chodzi o kaliber emocji! Po skończeniu byłam tak spięta, zmęczona emocjami i całością, że chyba SPA by nie pomogło.
Jak dla mnie - arcydzieło na każdej linii. Mój osobisty powrót do przeszłości - cudowne lata 90'te, normalnie oglądałam to tak, jakby zekranizowali mój pamiętnik! I choć nie miałam w domu (dzięki niebiosom!) tego problemu, jakiego dotyczy ten film, to chyba każdy zna te chwile terroru i spięcia nawet wtedy, kiedy rodzice się kłócili.
Tu jest zdecydowanie gorzej.
Nie napiszę nic więcej, bo to trzeba zobaczyć, choćby ze względu na PRZEREWELACYJNĄ PRZEREWELACYJNĄ cudowną kreację Macieja Stuhra, który FAKTYCZNIE powinien dostać Oscara!
Ale reszta obsady aktorskiej też dała mega radę, szczególnie dzieciaki!
Qurczę, było przestrasznie, przestresowo, przesmutnie, przejmująco, wzruszająco, nostalgicznie, ciarkowato non stop i świetnie!!!
Nie poleciłabym chyba tego filmu osobom, które mają takie piekło w domu, ale może powinni to obejrzeć wszyscy, którzy zmagają się z tym problemem osobiście...
Przejmująca, rycząca końcówka...
Jedno wielkie WOW! Brawo!
MOJA OCENA: 10/10
ZOBACZ TRAILER!
***
Jest początek lat dziewięćdziesiątych. Czternastoletni Tomek, mieszka wraz z matką (Weronika Książkiewicz) na jednym z wrocławskich osiedli. Chłopiec, podobnie jak wielu rówieśników, wychowuje się bez ojca, który wyemigrował do USA. Jednak pewnego dnia Alek (Maciej Stuhr) nieoczekiwanie staje w drzwiach rodzinnego mieszkania. Wraz z nim w życiu Tomka pojawiają się: kolorowy telewizor, klocki Lego, buty Nike i wymarzony magnetowid. Szczęście Malinowskich nie trwa jednak długo. Wszystko przez obsesję Alka, której ten nie potrafi kontrolować. Czy jego bliscy zdołają mu pomóc, zanim będzie za późno?
TRAILER