Fale Justyna Spandel
"... w głębi duszy, gdzieś tam na samym końcu mojej świadomości, pod stertą kłamstw i manipulacji, kryła się prawda, która tylko czekała, aż ktoś przypomni mi, co się wydarzyło 20 lat temu."
Kolejna propozycja Wydawnictwo Nocą, która zaskakuje.
Wielka szkoda, że w efekcie historia ta okazała się nie tym, czym bym chciała, żeby się okazała (a wiadomo czym👽👀), ale i tak było super.
Sam pomysł dwufalowej narracji, samo eskalowanie napięcia wtedy i teraz - rewelacyjne.
Oniryczny klimat, niedopowiedzenia, świetnie utrzymana tajemnica, na granicy snu i grozy zapowiadało naprawdę coś wyśmienitego, w stylu powieści Marty Bijan, co ja osobiście uwielbiam - brawo za to!
I choć efekt końcowy odbiega nieco od moich oczekiwań, to na bank jednak nie jest rozczarowujący - zmienia się tylko kategoria powieści.
Ogólne wrażenie - bardzo pozytywne zaskoczenie na duży plus. Narracja nie pozwala od siebie oderwać wzroku, gra na emocjach, jest super poprowadzona opowieść, nie ma infantylności - jest intrygująca uczciwa historia, do połknięcia na raz.
POLECAM.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***