"Podążę za wami bez lęku, bez strachu
Kiedy dopełni się mój czas na tym świecie
Do Krainy za Murem u stóp Siódmej Wieży,
Gdzie Matka Śmierć czeka swych dzieci."
Zaskakująco dobre treści kryje ta straszliwa okładka:)
Bardzo w stylu Wiedźmina, szczególnie opowiadań, z tym, że główni bohaterowie są dwaj.
Dwaj bracia.
Synowie łowcy potworów.
Diabły z Saints.
Dwa różne charaktery - jedna krew.
Chwilkami nieco przegadane, ale generalnie czytało się to opasłe tomiszcze bardzo szybko i klimatycznie - wciąga w swój świat niewątpliwie.
Polecam.
MOJA OCENA: 7/10
PRZECZYTAJ FRAGMENT!
***
Świat znalazł się w ruinie, cywilizację zastąpił chaos. W ocalałych z wojennej zawieruchy miastach królują gangi i handlarze niewolników. Większość ludzi wyznaje tylko jedno prawo, prawo silniejszego. Tylko gdzieniegdzie próbuje się utrzymać dawny ład. Alan i Zack mają szczęście żyć w rybackiej wiosce Saints, gdzie czas upływa im na prostych obowiązkach i zabawach z rówieśnikami.
Idylla nie trwa jednak wiecznie. Osada pada ofiarą napaści, z której tylko oni dwaj wychodzą cało. Pozostawieni samym sobie, są zmuszeni do walki o przetrwanie. Niełatwą sytuację komplikują rodzące się pytania.
Czym są osobliwe moce, które budzą się w chłopcach? Czy atak na wioskę naprawdę był dziełem przypadku? Jaką mroczną tajemnicę skrywali rodzice Alana i Zacka? Co łączyło ich z legendarnym łowcą potworów?
Alan i Zack ruszają w poszukiwaniu odpowiedzi przez świat opanowany przez potwory w ludzkiej skórze i nieskrywające swojej natury bestie.
AUTOR
↓