"A DZIŚ ŻEM SE CZYTŁA/LUKŁA..."

CZYTAJ ZA DARMO!

Statystyki

SZUKAŁKA

Po dobrej stronie Spencer Quinn

Ponownie wypłynął tu problem rekomendacji...
Gdyby nie one, rozczarowanie było mniejsze.
Albo nie byłoby go wcale.

Historia zupełnie normalna. Przeciętna.
To, co się wyróżnia, to doskonała narracja, która do samego końca trzymała moją uwagę.

A reszta?

Totalnie bez szału.

Wątek walki w Afganistanie najlepszy, chociaż ZUPEŁNIE nie przepadam za taką tematyką i omijam ją szerokim łukiem. 
Wątek pseudo kryminalny - bardzo średni, przewidywalny do bólu /ale on chyba nie był priorytetem autora - mama nadzieję.../
Wątek psi - pojawiający się DOPIERO mniej więcej w połowie powieści - potwierdza prawdę wyższą, że życie bez psa jest puściutkie.

Główna bohaterka - irytująca (mnie). TWARDZIELKA,  z agresją bez podstaw (wiem, wiem, trauma... niby.) i dziurą w głowie (i pamięci). Mimo tego, nadzwyczaj sprawna, jeśli o tym nie myśli... Nie wzbudziła mojej sympatii i zupełnie jej nie kibicowałam. Nie mój typ.


Pies - sunia - świetna! Miała więcej charakteru od swojej pseudo pańci...

Odniosłam wrażenie, że zapowiada się na drugą część, po którą zapewne sięgnę, z czystej ciekawości, ale już bez nastawienia na wzruszenia, emocje i nie wiadomo jaką przygodę.


Mam tylko nadzieję, że w kolejnej części rozwiązywanie zagadek kryminalnych nie będzie motywem przewodnim...

Ze względu na narrację - 7.


Nie wiem, czy polecam.
Nie wiem, dlaczego King tak się zachwycił tą powieścią - może ze względu na znany fakt, że jest nawet dość zagorzałym patriotą i kocha motywy wojny i walki o swój kraj...?
A już totalnie nie wiem, dlaczego polecał ją Coben...:/

MOJA OCENA: 7/10


PRZECZYTAJ FRAGMENT!


***

Jadąc do Afganistanu, Hogan była doświadczonym żołnierzem i miała za sobą wiele udanych misji. Wraca okaleczona – zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Straciła oko, połowę jej twarzy pokrywają głębokie blizny, z trudem przypomina sobie szczegóły pechowej operacji wojskowej, w której niemal straciła życie. Jest zagubiona i podejrzewa, że wszystko, co się stało, to jej wina – choć nikt nie chce powiedzieć jej tego wprost. 


Załamana kolejnym tragicznym wydarzeniem – nagłą śmiercią Marci, przyjaciółki, z którą dzieliła szpitalny pokój – wyrusza w podróż po kraju. Wspomina przeszłość i czuje, że dla niej nie ma już żadnej przyszłości. Świat, widziany dziś jednym tylko okiem, wydaje się miejscem obcym i groźnym. Kiedy w końcu LeAnne przyjeżdża do małego, tonącego w deszczu miasteczka w stanie Waszyngton, w którym wychowała się Marci, dokonuje niepokojącego odkrycia. 

Tymczasem pewien bezpański pies – wielkie, silne stworzenie o czarnej sierści i zagadkowym spojrzeniu – o którym można powiedzieć wszystko, ale nie to, że jest słodkim psiakiem, wybiera ją na swoją opiekunkę. 

LeAnne zostaje wciągnięta w historię równie niebezpieczną co jej ostatnia misja w Afganistanie.






Autor: Sabina Bauman - klik zdjęcie
Copyright © 2014 Mniej niż 0 - Mini Recenzje , Blogger