"A DZIŚ ŻEM SE CZYTŁA/LUKŁA..."

CZYTAJ ZA DARMO!

Statystyki

SZUKAŁKA

Przełęcz Diatłowa. Tajemnica dziewięciorga Anna Matwiejewa

"W lutym tysiąc dziewięćset pięćdziesiątego dziewiątego roku grupa studentów Uralskiego Instytutu Politechnicznego przeszła przez przełęcze niewysokiego, choć surowego Uralu Północnego. Szli trasą o najwyższym stopniu trudności, a prowadził ich kolega Igor Diatłow. W grupie były dwie dziewczyny. Droga przebiegała spokojnie, zgodnie z harmonogramem. Wszyscy byli profesjonalistami. I nagle katastrofa. Podczas jednego z noclegów, wieczorem, już po zmierzchu, zdarzyło się coś na tyle strasznego, że przeraziło doświadczonych, zahartowanych podróżników, którzy potrafili przetrwać w każdych warunkach choćby z jednym nożem.
Rozpruli namiot, porzucili wszystko i wybiegli na mróz tak, jak stali – niektórzy ubrani, inni w samych skarpetkach. Zbiegli po zboczu, niosąc troje rannych przyjaciół… Po kilku kilometrach wzięli się w garść, zatrzymali i zaczęli zastanawiać, jak przetrwać noc bez ciepłej odzieży, bez latarek i toporów, z rannymi…

Nikt nie ocalał. Ani jedna osoba nie doczekała świtu. Ale wszyscy, którzy nie stracili przytomności, walczyli o siebie i pozostałych jak lwy. A martwe śniegi płaskowyżu zachowały dynamiczne pozy ludzi czołgających się do opuszczonego namiotu."

Dziwna to była opowieść.
Połączenie dokumentu z klimatami iście spirytualistycznymi. Niby intrygująco, ale w tym przypadku nie bardzo się sprawdziło - moim zdaniem.

Jednakże.

Jak sama autorka pisze, jeśli ktoś chce pominąć wątek tzw. fabularny, może czytać tylko kursywę, która opisuje fakty.

Dużym plusem jest jasne wyjaśnienie tragedii ekipy Diatłowa (wersja autorki), czego nie było w czytanej przeze mnie wcześniejszej powieści/reportażu w tej tematyce.

W sumie polecam, niezbyt udany eksperyment literacki, ale ciekawie postawione teorie i innowacyjnie prowadzone śledztwo.


MOJA OCENA: 6/10

PRZECZYTAJ FRAGMENT!


***
„Wciągająca opowieść inspirowana tragicznymi wydarzeniami na Uralu sprzed ponad sześćdziesięciu lat, które do dzisiaj rozpalają wyobraźnię łowców zagadek.


Czy rosyjskiej pisarce uda się rozwiązać jedną z największych tajemnic XX wieku?

W styczniu 1959 roku grupa studentów i absolwentów Politechniki Uralskiej w Swierdłowsku (dzisiejszy Jekaterynburg) pod przywództwem Igora Diatłowa wyruszyła na północny Ural z zamiarem zdobycia szczytów Otorten i Ojka-Czakur. Wieczorem pierwszego lutego uczestnicy wyprawy rozbili obóz na zboczu góry Chołatczachl, aby przeczekać pogarszającą się pogodę. To, co wydarzyło się później pozostaje zagadką do dziś – wszyscy ponieśli śmierć w tajemniczych okolicznościach. W trakcie prowadzonego śledztwa powstało wiele hipotez dotyczących dramatu, który wydarzył się na Przełęczy Diatłowa.

Kiedy kilkadziesiąt lat później młoda pisarka przypadkowo trafia na informację o tragedii „diatłowców”, jej życie zaczyna się w dziwny sposób splatać z wydarzeniami z 1959 roku. Anna próbuje dociec prawdy.”





AUTOR




Autor: Sabina Bauman - klik zdjęcie
Copyright © 2014 Mniej niż 0 - Mini Recenzje , Blogger