"A DZIŚ ŻEM SE CZYTŁA/LUKŁA..."

CZYTAJ ZA DARMO!

Statystyki

SZUKAŁKA

W świetle i w mroku. Opowiadania inspirowane malarstwem Edwarda Hoppera Kristine Kathryn Rusch, Stephen King i inni...

"Ja i Missy pobraliśmy się pięćdziesiąt lat temu i nieważne, że żadne z nas nie ma już specjalnej ochoty, żeby nocą oglądać to drugie bez gatek, bo rano i tak nadal chcemy zobaczyć się przy śniadaniu."

Bardzo nierówny ten zbiorek.
I, jako że nie przepadam ani za taką formą, ani za taką treścią, nie zachwycił mnie zbytnio. Chwilami mega wynudził nawet.
Ale pomysł rewelacyjny - pisanie opowiadań na podstawie obrazów;)
Co mnie skusiło?
Właśnie ten pomysł i nazwisko Stephena Kinga, OCZYWIŚCIE:)
Aczkolwiek to nie jego opowiadanie wysuwa się na czele tej antologii. Nie napiszę, które, żeby niczego nie sugerować, ale autora to ja już sobie prześwietlę;)


Spis treści

Przedmowa, Jesień w jadłodajni - Lawrence Block

1. Dziewczęcy show - Megan Abbott
2. Historia Caroline - Jill D. Block
3. Soir Bleu - Robert Olen Butler
4. Co się naprawdę wydarzyło - Lee Child
5. Pokoje nad morzem - Nicholas Christopher
6. Nocne ptaki - Michael Connelly
7. Incydent z 10 listopada - Jeffery Deaver
8. Rodzinny interes - Craig Ferguson
9. Pokój muzyczny - Stephen King
10. Kinooperator - Joe R. Lansdale
11. Zbiory pastora - Gail Levin
12. Biuro nocą - Warren More
13. Kobieta w oknie - Joyce Carol Oates
14. Martwa natura 1931 - Kris Nelscott
15. Wieczorne okna - Jonathan Santlofer
16. Kobieta w słońcu - Justin Scott

MOJA OCENA: 6/10


PRZECZYTAJ FRAGMENT!








***


W świetle i w mroku. Opowiadania inspirowane malarstwem Edwarda Hoppera.



Alchemia obrazu i słowa – oto siedemnaście malarskich arcydzieł i siedemnaście nawiązujących do nich nowych opowiadań.

Autorami zebranych w tomie opowiadań są wybitni pisarze, m.in. Stephen King, Joyce Carol Oates, Lee Child i Michael Connelly. Teksty zebrał i zredagował Lawrence Block. Łączy je jedno – każdy powstał z inspiracji jakimś dziełem kultowego amerykańskiego malarza Edwarda Hoppera. Tematy, które artysta lubił i wybierał, są niczym filmowe kadry, które od razu skłaniają widza do snucia historii, uruchamiają wyobraźnię. Jego dzieła cechuje bardzo intymny nastrój. Autorzy opowiadań próbują uchwycić szczególne cechy malarstwa Hoppera. Niektórzy bezpośrednio nawiązują do sceny przedstawionej na płótnie, inni skupiają się na aurze, którą emanuje obraz, w jeszcze innych opowiadaniach pojawia się sam Hopper. Każde z opowiadań poprzedzone jest reprodukcją odpowiedniego obrazu i informacjami o jego twórcy.








Autor: Sabina Bauman - klik zdjęcie
Copyright © 2014 Mniej niż 0 - Mini Recenzje , Blogger